Mexico city - Top 5



Mexico City przeraziło już niejednego, niejednego też zachwyciło. Bardzo często jednak odnotowuje się, że turyści omijają to miasto szerokim łukiem,pomijając także okolice stolicy,które może w całej skali wyobrażenia o Meksyku wypadają słabo,nie mniej jednak są piękne i warte odwiedzenia.

Chciałabym zatem przedstawić wam wybrane  przeze mnie miejsca, które szczególnie mi się spodobały w środkowym Meksyku.
Ale zanim to nastąpi,żeby zrozumieć tamten świat choć troszkę trzeba poznać jego burzliwą i krwawą historię.


ulice Mexico i słynny garbus taxi


widok na Mexico z jednego ze wzgórz w mieście

wielkie rondo na Zocalo


O Mexico city w skrócie...

Na zwiedzenie tak ogromnego miasta potrzebujemy co najmniej 2, 3 dni.
Jest to największa aglomeracja świata.Przeludniona,pełna zgiełku i zalana smogiem. 
Założona została w 1521 roku  na miejscu dawnej stolicy Azteków-w tzw. Tenochtitlan.
Położona była na kilku jeziora o nazwie Texcoco, gdzie za sprawą  Hiszpanów, pod wodzą Hernana Cortesa,została zrównana z ziemią. 
Zabudowa zabytkowego centrum, które znajduje się w miejscu azteckiego miasta, powstała głównie w okresie kolonialnym oraz po odzyskaniu niepodległości przez Meksyk.

Kim byli Aztekowie?

Przybyli na ziemie Meksyku długo po Majach jako biedne,wędrowne plemię,ze swojej północnej siedziby Aztlan.
Początkowo pracowali jako najemnicy,aż do momentu,kiedy to ich bóg Huitzlopochtli doradził im rozbicie namiotów w miejscu gdzie zobaczą orła, siedzącego na szczycie opuncji i pożerającego węża.
Aztekowie zobaczyli ten znak na wyspie Texcoco i tam założyli ówczesne miasto Mexico.
Potem jako bezwzględni wojownicy podbijali inne obszary. W 1420 roku stali się największą potęgą w  Dolinie Meksyku. 
W wyniku nieustannych wojen i zdobywaniu nowych ziem,uzyskiwali wielu jeńców, których potem przekazywali w ofierze swojemu bogu,na żywca wyciągając z nich przeznaczone części ciała.


Walki Azteków z Hiszpanami na freskach w Palacio Nacional


Subiektywna lista Top 5 must to see

1.MEXICO CITY - ZABYTKOWE CENTRUM-

Zaczęliśmy zwiedzanie od Zocalo.
To coś w rodzaju rynku,gdzie skupia się większość ludzi,zwłaszcza w dniach największych uroczystości.
Zocalo,inaczej zwane Plaza de la Costitucion, jest  jednym z największych  placów na świecie.
Na samym środku,pierwsze co rzuca się w oczy, to powiewająca na wietrze flaga narodowa.
Przy Zokalo znajdują się : Katedra Metropolitana ( największy kościół Ameryki Łacińskiej-mieszanka stylów-od renesansu po klasycyzm- kościół posiada piętno dawnych czasów-wybudowany na miejscu dawnego jeziora, zapada się,więc we wnętrzu zamiast pięknych rzeźb i obrazów,widzimy rusztowania stabilizujące mury świątyni),  Palacio Nacional ( wybudowane w miejscu pałacu Montezumy-króla Azteków, obecnie mieści urzędy prezydenckie, a największą atrakcją przyciągającą nie tylko znawców sztuki lecz tłumy turystów, są wielkie malowidła ścienne autorstwa Diego Rivery, powstałe tuż po rewolucji meksykańskiej) i Templo Mayor - pozostałości zespołu świątynnego Azteków- ( odkopane pozostałości ogromnej świątyni, którą Aztekowie wybudowali na przełomie XIV i XV wieku.Podania mówią ,że do uświetnienia odbudowania świątyni, ofiarą padło około 20.000 jeńców. Aztekowie wierzyli bowiem, że jednym ze sposobów uchronienia Ziemi przed zagładą jest ofiara z ludzi, mająca  postać bijących ludzkich serc).

wejście do Palacio Nacional



Freski Diego Rivery-Palacio Nacional

Dziedziniec Pałacu  Narodowego 

Templo Mayor

Katedra Metropolitana


2.MEXICO CITY-PREKOLUMBIJSKIE PŁYWAJĄCE OGRODY XOCHIMILCO-  Meksykanie uwielbiają tą część miasta i wracają tam przy wielu okazjach takich jak, weekendowe spotkania z rodziną czy romantyczne randki.
W azteckim języku nazwa Xochimilco oznacza "miejsce ukwieconych pól".
Było niegdyś spokojną wioską powiązaną z Tenochtitlan. Dziś podziwiać możemy  jedyne tego rodzaju pozostałości po Aztekach.
Spokój  też pozostał. Pływając po kanałach kolorowymi,ukwieconymi łódkami,relaksowanie to pierwsze co przychodzi  nam do głowy,zwłaszcza jak z sąsiednich łódek dochodzą pieśni mariachi, a na widoku mamy łodzie- ogrody, pełne kwiatów i warzyw. Dla lubiących zakupy, mniejsze z nich
oferują pływające sklepy: od prażonej kukurydzy po rękodzieło sztuki np.biżuterię.

Koorowe łodzie na wynajem

Mariachi w Xochimilco

Podjeżdżające łodzie z jedzeniem- ogrody Xochimilco w Mexico



3.MEXICO CITY-MUZEUM ANTROPOLOGICZNE- 
Polecane także tym, którzy za zwiedzaniem muzeów nie przepadają.Mieści w sobie mnóstwo tajemnic świata przedkolumbijskiego takich jak :odkryte w piramidach i grobowcach maski pośmiertne czy głowy z gipsu,rzeźby,stele,posągi i najważniejszy okaz muzeum-kamień słońca z oznaczeniem 20 dni azteckiego miesiąca.
W muzeum na samym parterze znajduje się dwanaście sal. Pierwsze siedem ma układ chronologiczny i przedstawia historię płaskowyżu centralnego,pozostałe dotyczą innych regionów Meksyku.
Jedna z nich poświęcona jest całkowicie cywilizacji Majów.
Górne piętro to kolekcja domów,ubiorów i wyrobów pozostałych z  przetrwałych 56 rdzennych kultur Meksyku.

"chacmool-Muzeum archeologiczne w Mexico

Kamień słońca -Mexico-muzeum archeologiczne



4.BASILICA DE GUADALUPE
Każdego roku 12 grudnia na pamiątkę objawienia się Matki Boskiej,tysiące pielgrzymów przybywa do bazyliki Guadalupe.Szaleństwo tego dnia przenosi się do wszystkich miast i wiosek całego kraju, ale dla prawdziwego katolika, przybycie właśnie tu daje największą satysfakcje.
Zgodnie z legendą to właśnie tutaj w 1531 roku Indianinowi, Juanowi Diego objawiła się ciemnoskóra , Najświętsza Maria Panna, zwana potem  Matką Boską z Guadelupe.
Zespół świątyń -starych i nowych znajduje się u stóp wzgórza Cerro del Tepeyac .Stara bazylika wzniesiona w XVIII wieku,została całkowicie przyćmiona przez nowy,mogący pomieścić nawet 10.000 wiernych kościół.

Pielgrzymi zmierzający do Guadalupe

Dwie bazyliki obok siebie-stara i nowa-Guadelupe

Liczne kapliczki-Guadelupe

Indianka na wzgórzu Cerro del Tepeyac


5.RUINY MIASTA TEOTIHUACAN-Miejsce gdzie ludzie stają się bogami.
Znajduje się już poza granicami miasta Mexico,niemniej jednak odległość nie jest duża i podciągnełąm to miejsce do atrakcji stolicy.
Jest jednym z najbardziej imponujących miast prekolumbijskich .Założone zostało przed naszą erą i liczyło wówczas 125 tyś mieszkańców,zajmując też ogromny obszar.
Było centrum całego regionu zanim zostało zniszczone, prawdopodobnie przez samych mieszkańców i opuszczone około 650 r.n.e. Do dzisiaj nie wiadomo co stało sie w Teotihuacan.
Miejsce to  w póżniejszych latach przejeli Aztekowie,uważając je za twór mitycznych gigantów.
Miasto które mogliśmy podziwiać to skrawek tego, co kryje się pod ziemią.
Wykopaliska trwają do dziś,a wszystkich przyjezdnych zachwyca fakt,że miasto to spoczywało pod ziemią 1000 lat niezauważone.
Teotuhiacan składa się ze świątyń,pałaców i piramid oraz szerokiej tzw. Aleji Zmarłych.
Najznakomitsze  twory całego miasta to:Piramida Słońca ( należy do największych na świecie,zbudowana z ziemi i cegieł suszonych na słońcu,pokryta złotonośnym piaskiem i pomalowana jaskrawym gipsem.Wewnątrz jej znajdują się komory i tunel; Piramida Księżyca ( czterykondygnacyjna,niższa od poprzedniczki ,ulokowana na wzgórzu wydaje sie jej równa; Zespół Pałacu Quetzapapalotla (   jest to labirynt budowli mieszkalnych oraz świątyń,odkryty dopiero w 1962 roku i zrekonstruowany z podobnych materiałów.Składa sie z Pałacu Jaguara,światyni Pierzastej Muszli, Placu Księżycowego i Pałacu właściwego nazwie.Ozdobiony jest płaskorzeżbami i licznymi malowidłami wewnatrz)  i ostatnie miejsce, daleko od piramid, na drugim krańcu miasta  świątynia  Quatzalcoatla ( udekorowana jest pięknymi maskami Pierzastego Węża o tej samej nazwie co świątynia oraz boga deszczu Tlaloca.Zbudowana w 200 r.ne, pożniej pokryta piramidą,obecnie częściowo odsłoniętą).

Na zwiedzanie piramid oprócz dobrych chęci potrzeba sporo sił. Jest i spinaczka i wędrówka ( tutaj do zobaczenia wszystkiego jeszcze potrzeba sporo czasu) i często walka z palącym słońcem,albo w środku lata opadami deszczu.

Piramida Księżyca -Teotihuacan

Pierwsze schody na piramide księżyca

malowidło ścienne- Teotihuacan, pałac Quetzalpapalotla

Widok na aleje zmarłych i jedną z piramid- Teotihuacan

Mexico City najlepiej zwiedzać zimą.Jest ciepło ale nie gorąco i niepada deszcz.To też jest ważne.
Kto by chciał mieć wspomnienia z mokrego Meksyku?.
Mexico City poza wymienionymi przeze mnie miejscami,  ma wiele więcej do zaoferowania.
Nie jest się w stanie zobaczyć wszystkiego w ciagu kilku dni. Dla wszystkich którym spodobały się uroki stolicy i mają szanse na dłuższy pobyt,polecamy również- przepiękne Antiguo Colegio de San Ildefonso,Palacio de Bellas Artes,Paseo de Reforma,dzielnice Chapultepec,dla wielbicieli Fridy Kahlo i jej towarzysza życia dwa miejsca-Museo Frida Kahlo i Museum Estudio Diego Rivera.A oprócz tego koniecznie największy targ obu Ameryk-Mercado de la Merced i wiele wiele więcej...




Komentarze

Popularne posty