Koniec lata.Czy to koniec naszych wyjazdów?
Czas pełen beztroskich zabaw, kąpania się w basenie i siedzenia w namiocie do późnych godzin nocnych.
Dzisiaj zaczęła się szkoła ( w Hiszpanii dzieciaki zaczynają nieco później),a wraz z nią mnóstwo zajęć i obowiązków.
Ale czy naprawdę na kolejne beztroskie chwile trzeba czekać aż cały rok>?
My nie wysiedzimy w miejscu na pewno.
I w tym roku szkolnym postanowiłyśmy zwiedzać świat weekendowo.Oczywiście słowo świat jest zbyt wygórowane, ale zobaczymy na ile weekend może posłużyć do zobaczenia miejsc interesujących i miejsc w których nas jeszcze nie było.
Zaczynamy od odwiedzenia pobliskiej wysepki znajdującej się w ciągu Wysp Balearskich, a mianowicie Formentery. Mamy zamiar dostać się tam promem, a cały wyjazd uchwycić w jednym dniu. Relacja z wyjazdu oczywiście umieszczona zostanie na blogu, a plany kolejnych wyjazdów weekendowych postanowiłam umieścić w postach objętych nazwą-"weekendowo".
Już teraz serdecznie zapraszam do śledzenia tych wpisów.
wakacyjny uśmiech |
Zawsze na wakacjach szukamy smoothie bars-tutaj w Sewilli |
A na koniec kilka polecanych przez nas miejsc, które udało nam się odwiedzić tego lata.
W podróżach naszych nie mogło zabraknąć Francji,gdzie gośćmi jesteśmy prawie kilka razy w ciągu roku.Tym razem odwiedziliśmy Carcassonne-piękne miasteczko twierdze, o niesamowitym średniowiecznym uroku; Cannes na Lazurowym Wybrzeżu oraz szczególnie niepolecaną przez nas Marsylie ( chyba to mój pierwszy raz kiedy muszę powiedzieć, że gdzieś we Francji jest brzydko :))).
CARCASSONNE- w starych murach |
Milla w roli Kate z amantem LEONARDO |
Udało nam się zobaczyć kolejne państwo, a właściwie państewko, bo dotarliśmy także do Monaco.
Alpy austriackie właściwie musnęliśmy, ale widoki zapamiętamy na długo.Odwiedziliśmy także po raz kolejny Holandię- tym razem tylko Haarlem i Beverwajk. Było jak zwykle chłodno i szaro,ale zabawa była przednia.
Alpy Austriackie |
Monaco |
Skok do chodaków- Haarlem |
W naszym nowym kraju zamieszkania dotarliśmy do całkiem odmiennego i bardzo niehiszpańskiego Kraju Basków ,a także przepięknej Sewilli znajdującej się w uroczym rejonie Andaluzji.
Odkrywaliśmy pobliskie i trochę dalsze plaże i natrafiliśmy na kilka perełek do których z pewnością wrócimy,kiedy opustoszałe całkowicie pozostaną tylko dla nas.
Inna HISZPANIA-kraj Basków |
Pampeluna-kraj Basków |
SEWILLA |
I jest też coś o Polsce. Całkiem przypadkiem znalazłam się w Paryżu.Ale to nie tym we Francji.
W polskim Paryżu znajdującym się pomiędzy Olkuszem a Krzeszowicami, w zupełnych ciemnościach , na środku drogi napotkałam zające.Na szczęście w miarę szybko udało się zahamować. Nieoczekiwany postój uświadomił mi gdzie jestem.
Nie miałam pojęcia,że na wakacjach na południu Polski odnajdę kawałek swojej ulubionej Francji.
A jednak.!! :))
Komentarze
Prześlij komentarz