La Rochelle-Brama Zatoki Biskajskiej

Prosto z regionu winnego Bordeaux,udaliśmy się do kolejnej francuskiej krainy,ulokowanej nad samym Oceanem Atlantyckim, a mianowicie do Poitou-Charentes.
Dlaczego akurat tam? Ponieważ naszym kolejnym celem był słynny kurort z jednym z najstarszych i najpiękniejszych portów Francji- LA ROCHELLE .
To była nasza zachęta. No bo jeśli przewodniki rozpisują się o jego piękności i atrakcyjności,to dlaczego miałoby być inaczej?
Był jeszcze jeden powód. Region Poitou- Charentes słynie z produkcji koniaku, a także z hodowli ostryg. Wynikiem tego każda szanowana restauracja serwuje świeże ostrygi, popijane lokalnym specjałem, także na bazie koniaku, o nazwie Pineau des Charentes.

Jeden z rynków na starówce

brama przy Place Barentin

widok na marine od strony Tour de la Chaine

Place de Barentin

La Rochelle

 Gdy dotarliśmy do miasta La Rochelle,pierwsze skojarzenie jakie odnotowałam, to klimat wyrwany prosto z filmów z Luisem de Funes.
Kamienice z białego kamienia, marina i nadbrzeże z urokliwymi restauracyjkami.
W jednym miejscu mocno wymalowane francuskie damy, popijające kawę i wino, a po drugiej stronie szajka lokalnych kloszardów z dużą ilością psów.
Gdzieś pomiędzy nimi turyści z przewodnikami, szybkim krokiem zmierzający do byłego wiezienia, które znajduje się w jednym z wież portowych- Tour de la Lanterne. I my, leniwie spacerujący wzdłuż portu, z którego w kilka sekund przenosimy się na starówkę.
Tak wygląda to miasto.

Starówka w La Rochelle

"W jakim świecie"-grafity na jednej z kamienic-La Rochelle

Poranna kawa w porcie

Katedra w LA ROCHELLE

Restauracje przy porcie

Typowych urlopowiczów brak,więc z kurortem nam się zupełnie nie skojarzyło.
Zresztą w typowym kurorcie to plaża i nadmorska promenada grają pierwsze skrzypce, tutaj na pierwszy plan wyłania się XIII wieczny port.
Uroku miastu oczywiście nie brakuje, a czy jest jednym z najpiękniejszych portów we Francji?
Moim zdaniem raczej nie, chociaż podoba nam się, zwłaszcza że posiada również ciekawą historię.
Słynny port podczas II wojny światowej był bazą niemieckich okrętów wojskowych, a wcześniej politycznym i militarnym ośrodkiem hugenotów.

Brama do zatoki Biskajskiej-La Rochelle

My w porcie- La Rochelle

Widok na dwie wieże-Port w La Rochelle

Jest też spokojnie, przynajmniej do momentu rozpoczęcia się  okresu wakacyjnego ( my byliśmy tam w maju) i bardzo urokliwie.
Na starówce sprzedawane są francuskie słodkości, jest też kilka butików, restauracji i hotelików.
 Życie toczy się wzdłuż portu. Tam jest największy wybór i  są najpiękniejsze widoki.
Pocieszeniem jest, że ze starówki, gdziekolwiek byśmy się nie znaleźli, do portu mamy zaledwie "kilka kroków".


JEDZENIE I MIEJSCA

Jedzenie to głównie owoce morza.
Dla wielbicieli francuskiej kuchni duży wybór.
Ceny aż tak bardzo nie straszą np. miska grillowanych muli plus kawa to wydatek ok 15 euro,
stek plus frytki i kawa 19,90 euro,
Makaron Carbonara- 12,90, 
Fish& chips- 14,90
Ceny słodkości  w cukierni zaczynają się od 1,30 euro za dużą bezę w czekoladzie do 2,80 euro za muffin z prażonymi migdałami.
Kawa w cenie ok 2 euro.

Jedna z restauracji w La Rochelle

Francuskie słodkości

Miejsca warte odwiedzenia to: wieże Tour St- Nicolas, Tour de la Chaine- rozpościerają się nad portem, dosłownie naprzeciwko siebie.
Tour de Lanterne - stare więzienie z napisami wyrytymi na murach przez angielskich żołnierzy z XVII.
Zabytkowa brama przy Place Barentin i  domy z XV wieku.

Jeśli jesteśmy w La Rochelle warto wybrać się na "białą wyspę".
Płatny most poprowadzi nas do Ile de Re z białymi wydmami i plażami. Doskonałe miejsce na odpoczynek.
Ile de Re można zwiedzić w jeden dzień. 
Na wyspie widać dużo rowerzystów. Jest to jeden ze sposobów na dotarcie do winnic, ferm ostryg, lasów czy słonych bagien znajdujących się na końcu wyspy- ARS En Re. Na okolicznych plażach znajdują się pozostałości bunkrów niemieckich.

>>>Ile de Re info>>>


Na posmakowanie koniaku w oryginalnych destylarniach udajemy się do miasta COGNAC.
Jedną z dobrych destylarni jest Otard- przewodnik oprowadza także po ruinach XIII w. Chateau de Cognac.
Wizyta z przewodnikiem plus degustacja kosztuje 11 euro,dzieci do 12 lat wchodzą za darmo,starsze płacą 5 euro.
Link z godzinami otwarcia i adresem poniżej.

<<<destylarnia otard>>>

Żegnamy się z krainą winnic,fortów i koniaku.
Na koniec zachęcamy do podróży w nieznane oblicza Francji.
Warto!!!!